Państwowa Szkoła Muzyczna I i II st. im. Fryderyka Chopina w Sochaczewie.

W ten wakacyjny czas zatęskniłam za miejscem, które jest w moim sercu i pamięci… moja szkoła muzyczna, pierwsza szkoła muzyczna. Park, którym właśnie idę jakby ten sam, ten sam śpiew ptaków, drzewa, chodnik, ławki. A przede mną miejsce tętniące dźwiękami fortepianu, skrzypiec, saksofonów, klarnetów, fletów i pieśni chóralnych… jak ważne musiało być to miejsce dla mnie-dziecka, skoro wspominam je jako mój drugi dom…

…grając na flecie ediudę, przez zabytkową okiennicę obserwuję zmieniające się wiosnę, lato, jesień, zimę. Za ścianą ktoś gra na skrzypcach. A Pani Marta od fletu spokojna i uśmiechnięta, wspierająca. Pierwsza audycja, pierwszy zagrany koncert, pierwsze dźwięki z orkiestrą pod batutą Pana Bernarda od saksofonu, pierwszy wyjazd na koncert, uśmiechy, radość. Radosne chwile, niezapomniane przeżycia, dźwięki, emocje, obrazy, głosy. A wszyscy połączeni tą samą siłą pasji. Szkolny bufet i czwartkowe podwieczorki z kolegami pełne rozmów na muzyczne tematy, interwały, Chopin, dyktando i pyszne pączki. Obok bufetu, w podziemiach sala do ćwiczeń na saksofonie, trąbce… widząc konary drzew za mały oknem gram długie dźwięki. I idę dalej. Zabieram z szatni płaszcz w kratę, czapkę i wybiegam, niesiona podmuchem jesiennego wiatru, potem w strugach deszczu idę i wracam latami. Świadectwa, dyplomy, egzaminy, a to co zostaje w pamięci to przeżyte chwile, bezcenne doświadczenia, dźwięki, obrazy, emocje.


Dziękuję moim nauczycielom:

Na początku mniej lub bardziej świadomie wyznaczasz sobie cele, dostrzegasz marzenia, czasem pomagają nam w tym rodzice albo najbliższe otoczenie i idziesz. Pod górę, z góry, z wiatrem, pod wiatr, odpoczywasz, biegniesz, uciekasz, siadasz i podziwiasz, cieszysz się, żyjesz. Na naszej drodze spotykamy różnych ludzi, jedni są darem, drudzy lekcją, a jeszcze inni inspiracją. Doświadczamy różnych sytuacji i nadajemy im znaczenie – coś jest przyjemne lub nieprzyjemne, łatwe albo trudne, korzystne lub nie. Nasza podświadomość zapisuje to wszystko co usłyszymy, zobaczymy, co przeżyjemy.

I przychodzi czas kiedy trzeba zajrzeć do tych wszystkich przeżyć i uwolnić te sytuacje, te przekonania, myśli, które już z Tobą nie rezonują, z którymi się nie utożsamiasz na głębszych poziomach, a zostawić te które są wspierające. Wartość płynąca z edukacji – doświadczanie, przeżywanie, zdobywanie wiedzy, a następnie przyjrzenie się co jest dla nas użyteczne, a co nie, co działa, a co nie, możesz zobaczyć co jest Twoją mocną stroną, a co nie i co zabieram ze sobą w dalszą podróż. Tego nikt nie jest w stanie Ci zabrać – inwestycji w siebie i w Twój rozwój. Każdy fragment drogi jest ważny, tworzy Ciebie, tworzy wyjątkową historię, którą możesz opowiadać poprzez Twoje talenty światu. Na

I cytując Jacka Walkiewicza:

„A co jeśli się przewrócę? To się podniesiesz. A co jeśli się nie podniosę? To sobie poleżysz, a potem się podniesiesz i pójdziesz dalej.”

Jak Ci mija droga?

Bądź przy sobie 🦋

Joanna

Newsletter

Zapisz się i bądź na bieżąco