Nasze życie to droga na której realizujemy różne zadania. Na początku te zadania wyznaczają nam rodzice, nauczyciele, następnie wyznaczamy je mniej lub bardziej świadomie sami. Te zadania możemy nazwać celami albo marzeniami. Działasz. Osiągasz upragnione rezultaty lub nie, wyciągasz wnioski lub nie i idziesz dalej. Droga może być kręta. Twoja interpretacja, myśli, przekonania nazywają to czego doświadczasz dobrym lub złym. Czasem okazuje się, że plan który zakładasz nie działa i wdrażasz plan B, a nawet C. Uczysz się i idziesz dalej. Poznajesz ludzi z którymi dzielisz wspólne doświadczenia, jedni zostają na dłużej, drudzy są tylko na chwilę. Doświadczasz. Żyjesz. Czujesz. Rozwijasz się. Dopóki Twoje decyzje nie są spójne z Tobą, a bardziej podyktowane okolicznościami, emocjami można by rzec, że życie bardziej Ci się przydarza. Czas mija, a Ty spełniasz czyjeś oczekiwania, marzenia ze strachu, wstydu, lęku… jesteś bardziej przy innych ludziach, aniżeli przy sobie.
By w pełni korzystać ze swojej mocy, talentu i nie poddać się, by każdego dnia mieć motywację do działania warto być przy sobie, a aby być przy sobie warto po pierwsze wiedzieć kim się jest. Skąd masz wiedzieć jaki obrać cel w życiu, jaką drogą pójść i z kim, jeśli nie znasz siebie, nie znasz swoich marzeń, pragnień, mocnych i słabych stron. Większość rzeczy w Twoim życiu wydarza się wtedy przypadkowo. Jakie masz wartości? Jakie masz przekonania? Jakie masz marzenia? Czy wiesz?
W Dzienniku WokArtysty o którym często mówię zapisuję marzenia. Małe i duże. Jedno możemy spełnić w jeden dzień, w ciągu miesiąca, a do jeszcze innego należy się przygotować. I stoją marzenia, jak książki na półkach spisane na kartce i czekają na swój czas, odpowiedni czas. Być może czekają na umiejętności by je osiągnąć, pieniądze, idealne okoliczności w naszym mniemaniu lub też energia serca, która nam podpowiada, że to teraz. Gdy znasz siebie szybciej podejmujesz decyzje, działasz, szybciej dochodzisz do celu. A informacje o sobie czerpiesz z obserwacji siebie, swoich decyzji, a przede wszystkim poprzez czas spędzony ze sobą i z kartką papieru, zeszytem, aby przeanalizować siebie, nazwać, zapisać. Poznanie siebie to proces.

I znajdą się ludzie, którzy powiedzą, że to nie tak, że nie ta droga, że nie ten czas. Jedni się obrażą, inni znikną, jedni Cię skrytykują, inni wyśmieją, jedni będą bili Ci brawo, inni Cię zdradzą lub będą filtrować Twoje marzenia poprzez własne lęki i powiedzą, że się nie da, ale zawsze pamiętaj, że to Ty wiesz i czujesz najlepiej gdzie idziesz i dlaczego. Bycie przy sobie, przy swoich wartościach ma swoją cenę, nie zawsze bywa miłe czy łatwe, ale ostatecznie daje wolność, niezależność i spełnienie.
📣 Warto zdystansować się wobec negatywnej krytyki, jak i wobec komplementów. Komplementy mają bardziej pokazać użyteczność tego co robisz, pisał o tym Adler, a nie dawać poczucie własnej wartości. Idąc tak z czasem zaczynasz rozumieć, że to Ty jesteś dla siebie najważniejszą osobą w Twoim życiu. To Ty wiesz z kim Ci po drodze, a z kim nie, to Ty wiesz ile masz za sobą drogi, aby być tu gdzie teraz jesteś. I choć bycie przy sobie potrafi być trudne to daje bezcenne poczucie wolności, niezależności, mocy i skuteczności, daje oparcie w sobie, zaufanie do swoich decyzji i wyborów, uwolnienie się ze sztucznego koła aprobaty. By kochać innego człowieka, by śpiewać i dzielić się swoim talentem nie ma innej drogi, jak poprzez kochanie siebie i bycie przy swoich wartościach, bycie przy sobie każdego dnia.
Bądź przy sobie 🦋
Joanna